Jak na razie wiemy tylko tyle, że Brytyjczycy opowiedzieli się za opuszczeniem Unii Europejskiej. Poza awansem naszej reprezentacji do ćwierćfinału EURO 2016 jest to najczęściej komentowane wydarzenie ostatnich dni. Nie bez powodu. Faktyczny BREXIT, którego spodziewać można się nie tak szybko jak niektórzy prognozują, wywoła również niezwykle istotne konsekwencje na gruncie prawa upadłościowego.
Według analizy sporządzonej przez Euler Hermes S.A. http://www.eulerhermes.pl/euler-hermes-w-polsce/centrum-prasowe/wiadomosci/Pages/160609_EH-Brexit.aspx jeżeli wyjście z Unii Europejskiej miałoby nastąpić bez zawarcia przez Wielką Brytanie umowy o wolnym handlu, to liczba upadłości przedsiębiorstw na terenie tego państwa mogłaby wzrosnąć o 1700 do roku 2019, jednak nawet przy scenariuszu bardziej optymistycznym wzrost upadłości miałby sięgnąć liczby 1500 firm.
Ale taki już los zgotowali sobie Brytyjczycy. Szkoda tylko, że konsekwencje tej decyzji prawdopodobnie dotkną również sporą liczbę Polaków pracujących na Wyspach. W tej kwestii szczegółów na razie brak, choć politycy już deklarują zachowanie pracowniczego status quo.
Jednym ze skutków Brexitu na terenie Polski miałby być wzrost kursów walut, w tym franka szwajcarskiego. Przy aktualnych kłopotach frankowiczów ze spłatą kredytów hipotecznych oraz przedłużających się w nieskończoność pracach nad ustawą regulującą kwestię ulg przy spłacie kredytów walutowych skutki wzrostu kursu franka są na tyle oczywiste, że nie wymagają tutaj szczegółowego opisu. Portal Bankier.pl szacuje nawet, że w ciągu kilku miesięcy po Brexicie kurs szwajcarskiej waluty sięgnie poziomu 4,75 zł.
Zatem konsekwencje Brexitu mogą okazać się dla osób zadłużonych w walutach obcych przysłowiowym gwoździem do trumny. W praktyce oznacza to, że liczba upadłości konsumenckich po raz kolejny znacząco wzrośnie, jako że przy jednoczesnym braku tzw. ustawy frankowej upadłość konsumencka będzie dla kredytobiorców walutowych jedyną możliwością oddłużenia. Wprowadzenie przedmiotowej ustawy byłoby jednak na tyle pomocne, że osobom które mają spore trudności ze spłatą da szanse na zachowanie mieszkania czy domu. Upadłości konsumencka owszem daje możliwość nowego startu jednak jej przeprowadzenie przy jednoczesnym zachowaniu lokalu jest w większości przypadków praktycznie niemożliwe.
Konrad Forysiak