Czy nowelizacja jest korzystna dla wszystkich?

Czy nowelizacja jest korzystna dla wszystkich?

W ostatnim wpisie  celowo pozostawiłem bez odpowiedzi pytanie czy w każdym przypadku dłużnik powinien wstrzymać się ze złożeniem wniosku o ogłoszenie upadłości do momentu wejścia w życie nowelizacji. Odpowiem na nie w tym wpisie.

Obecnie w mediach pojawiają się informacje dotyczące nowelizacji, która w znaczący sposób ułatwi ogłaszanie upadłości konsumenckiej. To oczywiście prawda. Zakres zmian jest tak duży, że nie sposób ich szczegółowo opisać w jednym miejscu, ale jednak nie wszystkie są korzystne dla konsumentów. Dlatego teraz skupię się na zmianach, które być może skłonią konsumentów do składania wniosków w aktualnym stanie prawnym.

  1. Warunkowe umorzenie zobowiązań.

Po pierwsze ustawodawca powołał do życia nieznaną dotychczas instytucję warunkowego umorzenia zobowiązań. Co to oznacza  praktyce? Jeżeli sąd stwierdzi, że niezdolność do dokonywania jakichkolwiek spłat wierzycieli wynikająca z osobistej sytuacji upadłego nie ma charakteru trwałego umorzy zobowiązania upadłego bez ustalenia planu spłaty wierzycieli pod warunkiem, że w terminie pięciu lat od dnia uprawomocnienia się postanowienia o warunkowym umorzeniu zobowiązań żaden z wierzycieli nie zaprotestuje. Dla przykładu: Sąd umorzy bezwarunkowo zobowiązania w sytuacji gdy upadły posiada orzeczenie o niepełnosprawności, ale już nie w sytuacji kiedy stracił pracę bo sąd może potraktować to jako stan przejściowy. Dzisiaj sąd, który stwierdzi brak możliwości realizacji planu spłaty musi bezwarunkowo umorzyć zobowiązania i oprócz zażalenia nie ma możliwości wzruszenia tego orzeczenia na późniejszym etapie. Regulacja ta ma służyć ograniczeniu zbyt pochopnego umorzenia zobowiązań bez jakiejkolwiek spłaty (słuszna intencja, ale sądy obecnie wcale nie są do tego skore) jednak wydaje się, że 5 lat to zbyt długi okres niepewności psychicznej, a celem upadłości konsumenckiej jest docelowo zapewnienie właśnie psychicznego komfortu.

  1. Możliwość żądania przez syndyka zmiany orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego przez syndyka.

Wprawdzie nie znamy szczegółów co do trybu postępowania w takim przypadku, ale trzeba przyznać że przepis ten brzmi groźnie. Dlatego wszyscy dłużnicy alimentacyjni powinni się spieszyć. Jeżeli mają oni jakiekolwiek wątpliwości co do zasadności czy wysokości alimentów którymi są obciążeni to syndyk zgodnie z nowymi przepisami będzie mógł je podważyć. Do tej pory syndycy co do zasady nie kwestionowali wysokości alimentów, jednak trudno przewidywać w jakim zakresie zaktywizuje ich treść przedmiotowego przepisu. Wysokość zasądzonych na rzecz dłużnika alimentów wpływa nie tylko na bieżące wypłaty środków z masy upadłości w toku postępowania, ale co równie istotne jest brana przez sąd pod uwagę przy umorzeniu zobowiązań lub ustalaniu planu spłaty.

 

  1. Syndyk będzie składać wniosek o umorzenie zobowiązań lub plan spłaty.

To czynność, która do tej pory zarezerwowana była dla Upadłego. W praktyce to właśnie on sporządzał wniosek który inicjował zakończenie postępowania. Pozostali uczestnicy postępowania wprawdzie wyrażali swoje stanowiska (wierzyciele najczęściej na piśmie) bądź byli wysłuchiwani w toku rozprawy (syndyk masy upadłości). Często były to jednak dość lakoniczne i niepoparte żadnymi dowodami wnioski o jak najdłuższy (3 lata) i jak najwyższy kwotowo plan spłaty. Sam fakt powierzenia syndykowi sporządzenia wnioski końcowego może spowodować, że będzie on wymagał poparcia stanowiska stanem faktycznym i bardziej rozbudowanego uzasadnienia. A jak wiadomo czasem stanowiska syndyków nie pokrywają się z wnioskami upadłych. Widzę tu zatem zagrożenie w postaci dużo większej wagi  wniosku syndyka niż to było do tej pory. Pomimo tego, że nadal sąd nie będzie związany wnioskiem syndyka.